środa, 22 maja 2013

BAWEŁNA, JEDWAB, SIZAL, A MOŻE ZASŁONY ?

  Historia pierwszej uszytej przeze mnie spódniczki zaczęła się od szycia zasłon do pokoju. Od jakiegoś czasu poszukiwałam weluru na kloszowaną spódniczkę i ciemnozielonej tkaniny na zasłony. Weluru, który by mi odpowiadał nie znalazłam, materiał weluropodobny w odpowiednim odcieniu na zasłony owszem. 
  Po kilku dniach, gdy zasłony zawisły w pokoju, stwierdziłam, że ta tkanina jest idealna również na spódniczkę. Poszłam do Leroy Merlin, by kupić go do uszycia spódniczki i przypadkiem znalazłam w koszu z resztkami materiału odpowiednią jego ilość.
 W domu narysowałam szablon i odrysowałam na materiale. Wycięłam i zszyłam. Oto efekt mojego "debiutu" krawieckiego: 



poniedziałek, 20 maja 2013

OŁÓWEK I KARTKA- MOGĘ WSZYSTKO !

  Rysuję równie długo jak bawię się w krawcową, a nawet dłużej. Jednymi z moich pierwszych rysunków były projekty ubrań. Mimo, że wykonywałam je jeszcze w przedszkolu, były one bardzo dokładne i pokazywały projektowaną część garderoby z każdej strony. 
  Obecnie lubuję się w rysowaniu części ciała (niektórzy śmieją się, że niedługo narysuję całą książkę do anatomii :) ) oraz "portretów". Rysunki wykonuję głównie cienkopisami, sporadycznie szkicuję ołówkiem. 









niedziela, 19 maja 2013

ZABAWY W KRAWCOWĄ...

  W krawcową bawiłam się od małego. Zaczynało się na szyciu kopert z papieru, a kończyło na ubrankach dla lalek.
  Obecnie szyję ubrania dla siebie, poduszki, torby.. Robię małe poprawki w ubraniach mojego brata Outdersena
  W tym poście zaprezentuję Wam mój najnowszy wyczyn krawiecki.


Pomysł zaczerpnięty ze zdjęcia zupełnie przypadkowo znalezionego w internecie:


Materiał kupiłam w IKEIł, zamek w pasmanterii.
Zaczęłam od narysowania i wycięcia szablonu z tektury.
Następnie przeniosłam wszystkie części na materiał za pomocą kredy i wycięłam.


Po kilku godzinach szycia prezentuje się tak:


  Jestem dumna z efektu końcowego.

POCZĄTKI BYWAJĄ TRUDNE...

Od czego by tu zacząć ?
hmm.. Mam na imię Basia, mam 16 lat.  Wiele osób twierdzi, że mam artystyczną duszę. To prawda, bo w wolnym czasie robię zdjęcia, rysuję i szyję. Na tym blogu będę prezentować to co tworzę. Na początek kilka zdjęć (mojego autorstwa oczywiście) z wakacji: